Dołączył: 23 Paź 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ata mu pokoj!
Kaprysy to bylo cos, czego Uczciwosc nie znosila.
-Nie vacu warszawaem Sluzebnica twojego przyjaciela Edwarda, tylko twoja. Kazda z nas vacu warszawa inna. Poza tym
nie vacu warszawaem dzinem z butelki ani kobieta z twojego haremu.
Cillian nie poruszyl sie.
-Wiec o co chodzilo przed chwila? Wydawalas sie calkiem zadowolona, kiedy mi obciagalas i
jednoczesnie sama sie zaspokajalas. I nie przeszkadzalo ci, ze kleczysz przede mna.
Tylu mezczyzn rozumowalo w podobny sposob, tyle razy musiala ugryzc sie w jezyk i zmuszac do usmiechu, by ich nie urazic. I tym razem nie powinna miec z tym problemu, ale szczerze mowiac, byla [link widoczny dla zalogowanych]
juz zmeczona ciaglym umizgi-waniem sie do opiekunow. "Do diabla z kolczanem Sinde-ra" - pomyslala, patrzac na kaprysnie wydete wargi siedzacego przed nia ksiecia. "Niech inni go napelniaja".
-To, ze raz zdecydowalam sie przed toba ukleknac, nie daje ci nade mna zadnej wladzy -
oswiadczyla. - Niezaleznie od tego, co sobie wyobrazasz.
Cillian nadal siedzial na stolku, chociaz woda w wannie juz przestala parowac.
-Kiedy napisalem do Zakonu, odpowiedziano mi, ze dasz mi to, czego potrzebuje. A nie dajesz tego,
czego pragne. W ogole!
Uczciwosc westchnela; nie interesowala jej jego blekitna krew, jego bogactwa ani piekne stroje. W tej chwili byl
to jedynie nagi mezczyzna siedzacy na krzesle, podobny do wszystkich innych nagich mezczyzn,
manicure ursynowm sluzyla. Tych, ktorzy krzywili sie, ze nie dostali tego, co chcieli.
-Owszem, dostaniesz to, czego potrzebujesz - powiedziala chlodno, unoszac glowe. - Jednak
chyba nie pojmujesz, ze nie vacu warszawaem tu po to, by grac role twojej zabawki albo nianki. Mam zaspokoic
twoje potrzeby. Potrzeba i zachcianka to zupelnie rozne rzeczy.
Wiedziala, ze nawet [link widoczny dla zalogowanych]
gdyby wytatuowala mu te slowa wielkimi literami na skorze, bylo za wczesnie na
to, by je zrozumial. Wyszla wiec z lazienki, zostawiajac go, by sam dokonczyl kapieli.
|
|