Kara śmierci

Moderator

Kamiśka : ) nikt Cie nie atakuje. Forum służy nie tylko do wyrażania swoich poglądów ale również dyskutowania na ten temat : )

Najczęściej po pietnastu latach spędzonych w więzieniu jest się innym człowiekiem.
Przede wszystkim istnieje coś takiego jak resocjalizacja.
Moim zdaniem , człowiek zabija drugiego człowieka albo w nerwach , przez przypadek albo z powodu choroby psychicznej. Jeśli ktoś jest chory i zabija drugiego człowieka , to należy mu się śmierć ? Nie ma prawda do pomocy ?
Po za tym skazując kogoś na śmierć , sama stajesz się mordercą.

Dyskutant

Ja z jednej strony jestem za kara śmierci, a z drugiej nie.
Nikogo nie można zabijać, nawet za taką zbrodnię.
Ale jeśli ten ktoś zamordował kilka, kilkanaście osób i ma sobie siedzieć tylko w celi to wątpię, że to będzie dla niego kara.
Bo rodzinie zabitych to nie pomoże.

Ale tak jak powiedziałam na początku. Z jednej strony popieram, a z drugiej nie.

Dyskutant

ja jestem za karą śmierci.
jeśli ktoś kogoś zabił, to samo siedzenie w więzieniu nic nie pomoże.
a rodzina zamordowanego / zamordowanej ?
często mówi się, że rodzina zmarłego chce, by taki sam los spotkał mordercę.
niech tak będzie.
ale jak już kara śmierci to wstrzykiwanie trucizny najlepiej. nie krzesło.

Administrator

Nie , nie , nie ! Co wy wogóle gadacie ? Czy myślicie, że więzienie jest super extra i że oni siedzą w celi po kilkanaście osób popalając papierosa i sobie w SCRABBLE grają ? Głupota ! Przywileje typu boiska do gry i inne atrakcje mają ludzie, którzy coś ukradli, coś podpalili, albo napadli na monopolowy ! Nie oszukujmy się. Pedofile i gwałciciele mają w więzieniu najgożej, bo załużmy skazani są na dożywocie. I, Kamiśka, umialabyś żyć ze świadomością w tych czterech ścianach, że dzień w dzień będą cię tam gwałcić i bić? Dzień w dzień ! Przez całe życie. No nie wiem, czy by ci to pasowało. Poza tym to jaka to kara dla zabójcy po prostu umrzeć? Zabił kogoś i sam umrze. Dla niego to nic. O wiele gorszą karą jest siedzenie w celi przez wiele lat tylko ze swoim sumieniem, które zwykle po kilku latach dręczy i dręczy. No i nie zapominajmy o śmierdzącym `współlokatorze`.
I jestem pewna, że kara śmierci nie odwiedzie tego, kto ma zabić od tego, żeby nie zabił. To napewno.

Moderator

Zgadzam się.
Niedorzeczna choc długo to ujeła to dokąłdnie xD
Wgl mnie jak ktoś zabił to nawet jak dostanie te 25 lat to po 15 latach wyjdzie. Bo dożywocie jest nieskracalne ale kara liczona w latch tak.
I to jest głupota bo taki co zamordował może się chcieć zemścić na świadkach itp.

Administrator

Wiecie, tak sobie myślę i ci co są za karą śmierci nie wiedzą chyba, że tak naprawde to nie kara! Ci gwałciciele, pedofile to woleliby umrzeć. O wiele większą dla nich karą jest siedzenie w celi z tymi, którzy sami ich gwałcą. I rozumiem, rodziny zmarłych chcą dla winowajcy jak najgożej- czyli śmierci. Ale to nie kara.
I jak powiedziała Billie, czemu cele są dwu-, lub kilkuosobowe? Bo oni tam się wieszają przy każdej lepszej okazji.
I nie wiem, czy spieszyłoby wam się wtedy na boisko do gry. Bo to w porównaniu do tych katorg cielesnych i psychicznych nic
nie