Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Pon 18:12, 24 Mar 2008
|
ja nic do takich nie mam.
wręcz przeciwnie.
sama do takich osób należę.
a zresztą ...
przekonacie się na zlocie, że piękna i szczupła to nie jestem xD |
|
|
|
Wysłany: Sob 20:12, 15 Mar 2008
|
Nie ma regułu, ze np.
Gruby jest głupi,
Gruby jest fajny.
'Gba' osoba moze być fajna a może być wredna. Ja znam i takie i takie osoby.
Tak samo jest z osoba szczupłą.
Znam kilka tzw. chudych flader ale znam też kilka świetnych szczypłych osób które się nie wywyższają. |
|
|
|
Wysłany: Sob 17:31, 15 Mar 2008
|
Ja też nie mam nic do osób pulchniejszym, bo sama do szczuołych nie należę.
Moja siostra cioteczna jest przy kości i jest taka sama jak wszyscy. Ma koleżanki, kolegów i dobrze jej z tym jaka jest. Co prawda nie wszyscy grubsi są fajni, kontaktowi i mają poczucie humoru.
Weźmy np. moją 'koleżankę' z klasy. Jest przy kości. Na początku myślałam, że może będzie fajna w i ogóle, ale cóż ... pomyliłam się. Czepia się mnie bez przerwy i uważa, że jest fajna i w ogóle.
No, ale już koniec o niej.
I wracając do tematu to mam kilku pulchnych znajomych i są w porządku.
No, może oprócz tej z mojej klasy, |
|
|
|
Wysłany: Pią 20:34, 14 Mar 2008
|
Mam dość pulchną koleżankę, ale jest tak fajna, że naprawdę jak jestem w jej towarzystwie to nie mogę przestać się śmiać, jest po protu świetna. |
|
|
|
Wysłany: Śro 14:00, 27 Lut 2008
|
tez mysle ze grubszy nie znaczy gorszy;d
kazdy ma takie saame prawa nie wazne czy chudy czy gruby to bez znaczenia dla mnie napewno jak ie z kims koleguje to nie odrzucam go gdyz jest grubszy czy cos;/
sama chudzinka nie jestem;d |
|
|
|
Wysłany: Sob 20:55, 23 Lut 2008
|
ja się zgadzam. wygląd to nie wszystko.
A jeśli ktoś cię obraża, to dlatego, żeby siebie usatysfakcjonować ( patrz-HanaMontana )
Chcą się podbudować czyimś kosztem. I tyle.
NIKT nie jest idealny. Albo z zewnątrz, albo wewnątrz każdy ma jakiś uszczerbek. |
|
|
|
Wysłany: Wto 19:24, 12 Lut 2008
|
Wszyscy ludzie są tacy sami.
Gruby, chudy, bogaty, biedny, brzydki i piękny.
Nie rozumiem osób które obrażają ludzi 'gorszych', bo to przecież nie ma sensu. Każdy z nas nie jest idealny. A to co wygadują osoby nie tolerancyjne sprawie że czują się w taki sposób lepiej.
Moim zdaniem ten temat powinien być o tolerancji a nie tylko o osobach pulchnych, ponieważ ten kto nie toleruje osób przy kości, nie będzie tolerował również osób brzydkich i biednych.
Hana. |
|
|
|
Wysłany: Wto 17:02, 12 Lut 2008
|
Jeeeju zgadzam się z wszystkim oprocz z tym, ze tego tematu nie powinno tu być! Każdy moze sobie zalozyc temat.
Ja osobiście nic nie mam do takich ludzi ale powiedzmy sobię szczerze, że przejdzie mi jakiś cien usmiechu jak kolezanka opowiadala o ,,prawdziwych" Niemkach.
Tak samo wykłócam sie z jedna dziewczyna. Ona mnie krytykuje ja ja krytykuje a ze ona jest przy kosci to wlasnie ktytykuje.
Lecz do innych osob nic nie mam, sama szczupła nie jestem inie rozumiem dziewczyn ktore chociaz sa szczuplejsze ode mnie nie chodza na basen mowiac ,,a bo ja taka gruba jestem..."
Tak zrobila moja kolezanka Wiola a grubsza o wieeele od niej Paulina oczywiscie zaprzeczyła.,,O nie! przeciez ty jestes taka szczupla"
I mowiac ogolnie Paulina jest najlepsza kolezanka a Wola...ehhh nie ma co gadac. |
|
|
|
Wysłany: Wto 16:27, 12 Lut 2008
|
Nie ma sensu w ogóle poruszać tego tematu.
Nie traktujmy ludzi przy kości , jak jakiś problem : ||
Tego tematu moim zdaniem nie powinno tu być.
Stereotypy są bezsensu i nieczęsto się sprawdzają.
Denerwują mnie takie sytuacje , jak przykładowo taka ;
Idzie panienka , chuda strasznie . W miejscu publicznym ogląda się załóżmy w szybach wystaw i nagle rzuca tekstem ` O mój Boże , ale jestem spasiona' , tylko dlatego , żeby ktoś powiedział ` nieprawda ! jesteś szczupła , ja jestem gruba`.
Dno totalne . Jak wtedy ma się czuć osoba , która naprawdę jest przy kości ?
Widziałam parę takich sytuacji , a te grubsze dziewczyny , nie wyglądały na szczęśliwe.
Każdy wygląda , jak chce . Nie ma ustawy , że jeśli nie ważysz mniej niż 45 kg to nie masz prawa żyć. |
|
|
|
Wysłany: Pon 22:37, 11 Lut 2008
|
Prawda, wygląd to nie wszystko. Ja sama nie jestem chuda. W moim otoczeniu jest kilka osób nie chudych i są moim znajomymi. I wiecie,że są świetni,śmieszni i w ogóle. A osoby,które się czepiają to mają kompleksy.. I to straszne. Sam nie jest idealny i się cholera innych czepia. Sposób dowartościowywania..I to jest tak,że takim osobom,tzn. tym co dogryzają grubszym jest źle we własnym ciele i żeby nie cierpieć samemu pokazują komuś prawdę mimo,że już ją zaakceptował.. Zagmatwałam,ale myślę,że wiecie o co chodzi. |
|
|
|
Wysłany: Pon 22:03, 11 Lut 2008
|
Co myślicie o ludziach, którzy są pulchniejsi od was? Czy macie takich znajomych?
Moim zdaniem grubszy to taki sam człowiek, jak osoba szczupła. Też chce mieć znajomych itp. Każdy wygląda i jest jaki, jest. Mam takich znajomych. Ba, sama nie jestem chuda. Często takie osoby mają ogromne poczucie humoru. A przecież wygląd to nie wszystko prawda ?
|
|
|