| Niedorzeczna |
 Wysłany: Wto 20:58, 07 Paź 2008 |
|
| O, taaak! Ta mądra gazeta brawo z artykułami typu 'Jak zostać emo!'
A te dzieci wszystkie co to czytają i biegną do kiosku żeby kupić czarną kredkę do oczu, czarny lakier do paznokci i tusz do oczu. i ta dam! Jesteś już emo! (; i taka jedna z drugą się pomalują na czarno, założą kolorowe rurki, które przecież są tak modne! i są 'imoł' ja nic ! ^^ Denerwuje mnie to, że te głupie gazety chcą zrobić ze wszystkich emo. Bo to oczywiście najmodniejsza w tym sezonie subkultura. A na wiosnę pewnie ukażą się artukuły ''Znudziło Ci się bycie emo?! Tylko u nas: przemiana z emo na dresiarza!'' (; TYLKO 1,99zł |
|
| trzygwiazdki |
| Wysłany: Wto 19:32, 07 Paź 2008 |
|
| a nie pomyliło mi się , to rzeczywiście powiedziała marts_.
Treaz jest moda na usbkulture emo choć powoli wygasa i teraz Ci co byli pseudobravoemo są pseudobravorasta. Teraz gazetki typu BRAVO rozpowszechniają teksty typu 'Bądź rasta! i wszystkie dzieci BRAVO i innych gazetek ubieraja sie na żółto, zielono, czerwono (wybaczcie jeśli pomyliłam kolory). Choć ciągle pozostają pseudobravoemo dzieci, które twierdzą, ze różowe czaszki są słodkie  |
|
| Niedorzeczna |
| Wysłany: Wto 15:09, 07 Paź 2008 |
|
| Ty, marts__, powiedziałaś o rodzicach, a Trzy chyba o coś innego chodziło. Chociaż nie wiem (; Byćmoże.
Chciałam dodać, że niektórzy mówią na mnie 'emo'. A nie mam pojęcia czemu! ;o Przecież ani nie mam czarnych włosów (co i tak nie ma nic wspólnego z byciem emo) , ani nie ubieram się na czarno. Nie wiem. Mi się wydaje, że ludzie tak zrobili zamieszanie z tego emo, że teraz każdy chce się na siłę nim stać. Dobra, tylko czemu ktoś określa tym mianem kogoś, kto nie ma nic z tym wspólnego? =='' A nietolerancja do subkultur wzięła się z tąd, że ich członkowie za bardzo się odnoszą z tym, kim są. Dlatego ludzie [szczególnie złośliwe mendy w gimnazjum,liceum] są uprzedzeni nawet do tych co noszą zwykłą czarną bluzkę. |
|
| marts |
| Wysłany: Pon 20:07, 06 Paź 2008 |
|||||
właściwie to ja to powiedziałam. ;p
no i mogą mówić. skoro tak się czują, to dlaczego nie. ;]] ale w obecnych czasach niewielu ludzi to mówi. |
|||||
| trzygwiazdki |
| Wysłany: Nie 13:34, 05 Paź 2008 |
|
| Sukultury to coś dla mnie niezrozumiełaego lecz powiem , ze wcześniej tego tak nie spostrzegałam.
Ale niedorzeczna amsz racje, przecież moja mama, tata itp. ni nalezą do żadnej subkultury. Ale znam ludzi co sami o sobie mówią, ze są 'dresiarzami', 'metalami' itp. |
|
| bajka |
| Wysłany: Sob 22:40, 04 Paź 2008 |
|
| Prawdziwa subkultura powinna mieć jakąś swoją własną ideologie i poglądy na świat. Słuchana muzyka czy ubiór powinny być jedynie dodatkami. Wiem, że teraz jest inaczej - i teraz subkultury najczęściej łączą ludzi o podobnym guście muzycznym. Wydaje mi się że nikt [tak jak tu zresztą - może tak naprawdę jest - nie wiem] nie powie - o należę do takiej i takiej subkultury ! Raczej nikt tego tak nie traktuje, bardziej jak grupę znajomych bądź przyjaciół, ale osoba z zewnątrz kiedy będzie myślała o różnych subkulturach to właśnie tak to odbierze. | |
| Niedorzeczna |
| Wysłany: Sob 19:30, 04 Paź 2008 |
|
| Ja nie należę do żadnej subkultury. Ale jeśli ktoś należy to mi to wcale nie przeszkadza. Jak taki emowiec przeczyta sobie artykuł na wikipedii i żeby być prawdziwym emo zacznie się ciąć, no to brawo.
Ludzie należący do subkultur zwykle obracają się w 'tym swoim' towarzystwie, mają podobne ciuchy, ogólnie ten sam styl. Ale jeśli ktoś zmienia się na siłę, żeby móc powiedzieć 'jestem emo' to nie jest to napewno mądre. Bo czy niby goci nie mogą się ciąć, bo im to nie przystoi? Czy dresiasz nie może mieć czarnych włosów, bo zaraz ktoś mógły go wziąść za emo? Podział ludzi na subkultury jest głupi. Bo co z tymi, co nie należą do żadnej? Są mniejszością? I czy jeśli mam pasek z ćwiekami to jestem postawiona przed faktem dokonanym : 'muszę być punkiem' ? |
|
| marts |
| Wysłany: Sob 16:05, 04 Paź 2008 |
|||
no a tacy dorośli? w życiu bym nie powiedziała, że ktoś z mojej rodziny [rodzice, wujostwo itd.] należy do jakiejś subkultury. może kiedyś obracali się w jakiś kręgach. słuchali tej samej muzyki itd. z czasem [u większości] się to zaciera. ja niby słucham rocka. ale tak samo popu i innych. i w życiu nie zaliczyłabym się do żadnej subkultury, bo żadna do mnie tak naprawdę nie pasuje. poza tym ludzie się zmieniają. |
|||
| trzygwiazdki |
| Wysłany: Sob 12:24, 04 Paź 2008 |
|
| 'normalność' jest różna zależnie od punktu widzenia.
Nie rozumiem ludzi którzy są stereotypami jakieś subkultury, bo stereotypy nie są dobre. Subkutura jak subkultura,styl ubierania się, styl mówienia, styl bycia. To różnie. Ja do żadnej nie należe, no jedynie do takiej jaką sobie stworzyłam to jest moja subkutura i nikt takiej nie ma. Ludzie którzy się uzależniają od jakieś subkultury są... głupi? dziwni? nie wiem jak to okreslić. Każdy powinnien mieć własny styl a nie taki jaki jest opisany na jakieś stronie. Bo czy np. metal może się ciąć i pisać smutne wiersze ? -Nieee, bo jest metalem a nie emo i musi być twardy.- tak ktoś kto jest uzależniony od jakieś subkultury by to ujął. Nie podoba misię takie podejście. Jak ktoś chce być od czegoś zalezny niech bedzie mi to zwisa. |
|
| Psychodela |
| Wysłany: Sob 11:14, 04 Paź 2008 |
|
| Jak ktos chce to niech sie szufladkuje , jak nie to nie.
Tylko jesli ktos nie nalezy do zadnej subkultury to kim jest ? Jest po prostu czlowiekiem normalnym? No okej , ale jak zdefiniowac slowo 'normalny'? |
|
| marts |
| Wysłany: Pią 21:03, 03 Paź 2008 |
|
| strasznie nie lubię jak ktoś próbuje mnie szufladkować.
albo jak ktoś mnie nazywa emo tylko dlatego, że mam [aktualnie] czarne włosy i lubię się ubierać na czarno. jak ktoś lubi się szufladkować, jego sprawa. mi to lotto. |
|
| bajka |
| Wysłany: Śro 15:52, 01 Paź 2008 |
|
| Przeprowadzałam dziś taki temat na godzinie wychowawczej i coś mnie tknęło, żeby założyć tu taki temat.
Subkultur jest wiele, począwszy od metali i punków a skończywszy na dresiarzach. Nie będę tu przytaczała żadnych wielkich artykułów z wikipedii czy też sama trudziła się nad ułożeniem sensownego zdania. Myślę, że każdy choć trochę rozeznany jest w temacie, aby się bez tego wypowiedzieć. Tak więc, co o tym myślicie ? Możecie powiedzieć, że chociaż w jakimś małym stopniu zaliczacie się do którejś z subkultur ? |
|