| AllforYou |
 Wysłany: Nie 22:01, 08 Lut 2009 |
|
ehhh no przy takim wzroście i przy takiej wadze to nie jest normalne...ale czy to prawda co oni wypisują w tych gazetach...pewnie wyolbrzymiają jak zawsze 
ale Bill zawsze był chudy...no ale mógłby bardziej o siebie dbać  |
|
| marts |
| Wysłany: Śro 11:48, 31 Gru 2008 |
|||
no właśnie. gazety mogą podawać różne rzeczy. a potem połowa ludzi żyje w takim kłamstwie. już było napisane .. gdyby coś się działo z Billem, to ekipa by szybciutko zareagowała, bo przecież mają z nich niezłą kasę. |
|||
| Gość |
| Wysłany: Wto 21:21, 30 Gru 2008 |
|||
urósł? nie, chyba już nie. on ma już skończone 19 lat. w tym wieku już się nie rośnie. ;]] to dlaczego, gdy wchodzili na rynek muzyczny miał 1,72, a teraz ma 1,83?! nie mówię, że zaczął rosnąć w wieku 19 lat, ale w wieku 16 - 17. spójrz, jeśli waga jest podana i jest prawdziwa, to: 16 lat - 172cm i 55 kg, 19 lat - 183cm i 45 kg, czy coś jest nie tak?! oczywiście, jeśli nie przesadzili z jego wagą. |
|||
| Eselin |
| Wysłany: Nie 11:58, 28 Gru 2008 |
|
| sama nie wiem, co o tym myśleć.
Bill jest chudy, to fakt. ale żeby ważył mniej ode mnie ?! może troszkę przesadizli z tą wagą. mam nadzieję, że wszystko będziez z nim w porządu. |
|
| marts |
| Wysłany: Śro 14:32, 24 Gru 2008 |
|||||
no już nie przesadzajmy. każdej chudszej czy chudej osobie wystają tu czy tam kości. nie wydaje mi się, że on odbiega od normy ..
urósł? nie, chyba już nie. on ma już skończone 19 lat. w tym wieku już się nie rośnie. ;]] [quote=]ja się o niego boję, bo nawet teraz mi się wydaje, że z Tomem jakoś się mniej kumpluje, co idzie za tym, że Tom mało o jego problemach wie i mu nie pomaga...[/quote] nie znasz go. nie jesteś z nim 24/7. oni są braćmi, ale nie muszą się obnosić ze swoją miłością przed kamerami. ;]] |
|||||
| Gość |
| Wysłany: Wto 22:46, 23 Gru 2008 |
|
| niby macie racje, ale jakakolwiek choroba, przeziębienie może doprowadzić go do większych uszczerbków na zdrowiu, a Marts__ czy jemu kości nie wystają?! Wygląda jak szkielet i tu nie jest sprawa dobrej przemiany materii i stresu, spójrz na stare zdjęcia, gdy miał 55kg, a teraz, gdzie prawdopodobnie ma tylko 45, a w międzyczasie urósł!
ja się o niego boję, bo nawet teraz mi się wydaje, że z Tomem jakoś się mniej kumpluje, co idzie za tym, że Tom mało o jego problemach wie i mu nie pomaga... |
|
| Georgia |
| Wysłany: Wto 18:37, 23 Gru 2008 |
|
| Myślę, że on ma po prosty szybką przemianę materii, a przy stresie może trochę stracił na wadze i nie może nadrobić xD Trzeba dodać, że notabene musi być tez w dobrej kondycji, bo nie dałby rady latać po scenie...
Ja też mam bardzo szybką przemianę materii i jestem chuda, ale wszystko jest ze mną w porządku. Myślę, że z Billem też, bo gdyby coś się działo, mangament by sie tym zajął (w końcu dzięki ich muzyce oni mają co jeść). |
|
| marts |
| Wysłany: Wto 18:18, 23 Gru 2008 |
|
| ja bym nie powiedziała, że on waży tylko 45 kilo.
wystarczy spojrzeć na jego zdjęcia. gdyby tyle ważył, to wisiały by na nim ciuchy, a kości wystawały. |
|
| Gość |
| Wysłany: Pon 23:11, 22 Gru 2008 |
|
| ale 45 kg, przy około 1,84 ??!!
tego już nie można nazwać tym, że Bill jest chudy -_- |
|
| marts |
| Wysłany: Pon 22:10, 22 Gru 2008 |
|
| takie informacje pojawiają się mniej więcej raz na pół roku.
już mnie raczej nie dziwią. fakt, Bill jest chudy. ale nie każdy musi być przy tuszy .. wszystko okaże się pewnie w najbliższym czasie .. mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. |
|
| Gość |
| Wysłany: Pon 18:58, 22 Gru 2008 |
|
| Znalazłam artykuł, przeczytajcie uważnie i wątpię, aby podane informacje były plotkami.
Zmęczony, wychudzony, wymalowany. Czy Bill nienawidzi swojego ciała? Troska o lidera Tokio Hotel. Bill Kaulitz (19) jest wychudzony, smutny i chory. To znaczy, moze być anorektykiem. Co tak naprawdę dzieje się z Billem? Czy to wytrzyma? Kiedy Tokio Hotel w listopadzie w Liverpool odbierali nagrodę MTV za "najlepszy występ na żywo", dla ostatnich krytyków stało się jasne: obok tego zaspołu z Magdeburga nikt nie przechodzi obojętnie, nawet jeśli chodzi o kwestie międzynarodowe. Sprzedaż płyt w USA i Anglii trzyma się w granicach, ale chłopcy skupiają wzrok na sobie oraz podczas każdego występu boją się hiterii fanów. Tokio Hotel - niekończący się gigant na Olimpie popu. Pokój, radość, omlety na zewnątrz, w środku rozczarowanie. Spoglądajac dogłębniej, u Tokio Hotel panuje stres i brud. Zespół szybkim tempem zawładnął połową świata. Cenę za sukces ponosi przede wszystkim Bill - zdrowiem. Ostatnie zdjęcia są szokujace: jest blady, jego wzrok zmęczony, twarz pomimo grubej warstwy kosmetyków jest mocno wyciągnięta, a jego ciało chudsze niż dotychczas. Jest przeraźliwie kościsty. Waży tylko 45 kilo! Niektórzy uważają, ze Bill ma anoreksję, nienawidzi swojego ciała, swoje niedoskonałości maskuje makijażem. Co dziwne: podczas urlopu leżąc na plaży nie ściąga swoich ubrań, podczas gdy obok niego opala się Tom eksponując swoje wytrenowane ciało. Kiedy gasną kamery Bill staje się zmartwiony, zmęczony i smutny. Mało snu, złe odżywianie, ciągle w drodze i niekończące się terminy - stres go wykańcza, Bill tęskni za domem. Tęskni za spokojem, miłością, sympatią, ramieniem, na którym moze się wesprzeć. Psycholog Popcornu Hannes Niggenber: "Brak poczucia bezpieczeństwa jest przyczyną, dlaczego on sam siebie nie kocha. W skrajnym wypadku zachoruje na bulimię lub anoreksję." Jak chory jest Bill, wie tylko on sam. Najgorsze jest to, że w 2009 roku stres nadal będzie trwał, nie zmienią tego nawet 3-tygodniowe wakacje na Karaibach. Nowy album jeszcze nie jest skończony, publikacja ponownie została przesunięta - teraz płyta ma ukazać się w marcu. A co za tym idzie, czeka ich wielka światowa trasa koncertowa. Czy Bill wytrzyma to fizycznie i psychicznie? [tokiohotelbill.blox.pl] zdjęcie : http://www.imagebam.com/image/13a73220655968 |
|