Wiersze.

Moderator

Tu możecie zamieszczeć swoje wiersze.

Nowicjusz

Jeśli mi nie ufasz- nie patrz mi nigdy w oczy,
bo ja wiem, że to wszystko jest kłamstwem;
wszystko co mówisz...
I nawet sama nie wiem, czy chcę tego słuchać.
Nigdy nie każ mi na siebie patrzeć, bo wiesz,
że mam do ciebie wstręt,
za to wszystko,
co kiedyś mi odebrałeś...

*

Nauczmy się mówić o miłości,
nauczmy się myśleć o miłości,
nauczmy się być miłością;
Nauczmy się kochać!

*

Weź mnie za rękę,
ściśnij ją mocno,
bym czuła, że jesteś,
że będziesz,
że nie zostawisz.
Pokaż mi miłość,
każ spojrzeć jej w moje oczy,
chcę widzieć jej głęboki kolor,
chcę czuć jej błogi zapach,
chcę czuć jej obecność w Tobie...

*

Chodź ze mną,
nauczymy świata miłości.
Tej naszej miłości, której nie zna nikt.
Ze łzami- radości;
Milczeniem- tęsknoty;
Spokojem- nadzieji.
Nasza wiara jest mocna,
życie ciągle młode.
Nauczmy świata miłości.
Tej naszej miłości, której nie zna nikt...

*

Niech ktoś wreszcie zatrzyma ten pociąg czasu;
wysiądę z niego,
nim ktokolwiek zdąży się zorientować.
Ucieknę tam, gdzie od nowa
oglądę swoje życie;
ze śmiechem i łzami,
smutkiem i radością,
buntem i spokojem.
Pobiegnę na zieloną łąkę nad niebieskim jeziorem;
gdzie będziesz czekał TY.
Będziesz chciał zmienić to, co JA.
To wszystko biegnie za szybko!
Za dużo się zmienia,
za bardzo JA się zmieniam.
za bardzo zmieniłeś się TY.
...bo póki chcemy, świat jest nasz...

Administrator

Tyyy... Kiciasta... Ładne te twoje wiersze... Serio...
A ja nie upubliczniam moich WYPOCIN Razz

Nowicjusz

Tak tęsknię
Tak kocham
i marzeniami wciąż żyję.
Pozwól mi przy tobie być,
Pozwól mi na zawsze dla ciebie żyć.
Siedzę w czarnym kącie jakiegoś pustego pokoju, a moje serce oplata cierń,
krople krwi łączą się ze sobą tworząc ból.
Gdybyś mógł tu być, gdybyś mógł to poczuć...
Zatrzymaj się!
i spójrz w przekrwione oczy me,
czy wiesz, dla kogo one tyle znoszą?
Czy możesz poczuć, co ja ciągle czuję?
Czy potrafisz napełnić serce radością i spokojem?
Zostań tu. Nie odchodź znów w świat, bo odbiorą mi ciebie, znów będę sama...
bo wiem, że wtedy nie wrócisz już,
a ślady po cierni otworzą się z powrotem... tylko rany będą dużo większe...
zostań...

Praktykant

Gorzka symfonio życia!
Ty, rozlewasz gorycz pod naszymi bosymi stopami
i fałszywymi nutami kusisz do zrobienia kroku.
Pierwsze ślady są ledwo widoczne.
Niepewne, zamazane...
Uczymy się wszystkiego od zera.
Krok, po kroku dążymy do celu...

I nagle spuszczamy wzrok.
Na zawikłanej ścieżce istnienia
pojawiają się pierwsze krople słodkiej krwi.
Już nie jest tak prosto.
Odłamki nieoszlifowanego szkła wbijają się w nasze stopy.
Przeszywający ból przenika nasze ciało na wskroś zostawiając po sobie
szary smak rozczarowania.

Ale my mimo wszystko unosimy głowę!
Z podniesionym czołem, i sercem krzyczącym
brniemy na przód!
Nie zwracamy już uwagi na kłujące szkło, złowieszczy świst ludzkich szeptów..
Bo wiedzie nas pragnienie spełnionej egzystencji.

--------------------------------

Najstarsze.
A mimo to mam sentyment...
x3

Nowicjusz

Moje cierpienie jest czymś, czego
nie uleczy żadne lekarstwo.
Boli, jak nieuleczalna choroba
serca i duszy.
Jak pragnienie tego,
czego dostać nie można.
Skreślone wspomnienia
Wspaniała przyjaźń
radości, smutki i zaufanie
Jeden błąd
koniec
Pękła mydlana bańka,
jak sen
bezpowrotny.
Nie będzie powtórki,
nie chce wrócić już nic.
Strata najważniejszej osoby
pustka, płacz, żal do siebie
głupie myśli 'bez powodu'
A gdzie walka?!
Gdzie ratunek, pogotowie?!
Nie ma.
nic już nie ma
i nigdy nie będzie.

Dlaczego wszystko musi mieć swój koniec?!
a wspólne plany, marzenia, wszystko co wspólne...?
Ja nie potrafię
nie umiem tego wszystkiego tak poprostu skreślić!
bo nie ma
i nigdy nie będzie kogoś
drugiego,
takiego jak
Ty.

*

Napiszę list
na piasku,
napiszę wiadomość
na szybie.
Wyślę SOS do nieba:
„wróć”
Bo beznadziejne jest życie bez Ciebie.
Za trudne są zwykłe problemy,
Nie do rozwiązania żadna pomyłka,
Nie do rozszyfrowania żaden życiowy rebus.
Uczucie, niczym strata powietrza.
Żal i smutek.
Pomieszczenie bez wyjścia,
plątanina bez drogi powrotnej.

A jeśli to już koniec,
to pamiętaj kiedyś,

że byłam...

Moderator

Kiciasta czy ja moge jeden twoj wiersz o milosci pokazac siostrze bo ona robi laurke sojemu chlopakowi i szuka wierszy z takim ,,czyms" czy moglaby go napisac na laurce?
Wole zapytać o pozwolenie ^^

Nowicjusz

Noc, ciemna noc,
a w koło gwiazdy lśnią.
Szkoda czasu na sen,
szkoda czasu na łzy.
Choć kiedyś bez słowa odszedłeś,
Kiedyś wróć- powiedz mi, co nie tak nam poszło.
Przytul mnie, powiedz, że
tylko ja twoim wszystkim jestem.
Nie zmieniaj nic.
Tylko bądź;
moim księżycem w ciemną noc,
moim cieniem i chroń przed słońcem mnie.
Pamiętaj, że nikt, nigdy z miłości nie wyleczył się...

*

Czasem jest taki dzień,
kiedy otwiera się dla mnie niebo.
Wtedy myślę, że
to sen, że anioły dla mnie żyją,
że świata piękno stworzone jest wyłącznie dla mnie.

Nauczę cię wierzyć w marzenia,
nauczę cię spełniać je innym.
Po prostu zamknij oczy i zobacz to,
co widzieć chcesz, a potem próbuj
je całym sobą zdobywać.
Nie poddawaj się, walcz, pokaż ile siły masz.

Biegaj po łące, licz kropki biedronce,
spróbuj dogonić motyle i bądź jak powietrze- tak lekkie i wieczne.
Żyj dla innych albo przeciwko nim.
Zawsze bądź sobą- nie udaj nikogo.
Szukaj prawdy w kłamstwach i karm się optymizmem.
Zobaczysz, że kiedyś wygrasz...

Nowicjusz

You are my engel.!

Przyszedłeś nie wiadomo skąd.
Zawróciłeś mi w głowie.
Nienawidze Cię.!
Jestem dla Ciebie zwykłą szmatą,zabawką,marionetką.
Ty jesteś moim aniołem.
Jestem dla Ciebie tylko fanką.
Ty dla mnie największym,najdroższym skarbem.
Jestem dla Ciebie niczym,Ty nawet nie wiesz o moim istnieniu.
Ty jesteś dla mnie wszystkim.
Bo kiedy ja płaczę wzdychając do Ciebie,Ty się śmiejesz.
Bo kiedy ja żyję w ubóstwie,Ty pławisz się w złocie.
Czym mam być.?!
Kim mam się stać.?!
Wystarczy jedno Twoje słowo.
Każdej nocy wzdycham myśląc o Tobie.
Patrze na gwiazde myśląc,że może Ty też właśnie na nią patrzysz.
To wszystko jest jednak sennym złudzeniem,śmieciem.
Zabawa była wyborowa,dziewczyna łatwa.
Sprzątania czas.
Śmiało,możesz wyrzucić niepotrzebne śmiecie.
Pociągnąć za sznurki marionetki.
Stare zabawki wrzucić do kartonu.
Pozbawić mnie złudzeń.
Zabić moje marzenia.
Cokolwiek zrobisz moja miłość będzie jeszcze mocniejsza.
Jeśli mnie zranisz będe bardziej kochać.
Bo kocham Cię nienawidzić.

Dyskutant

Kciasta, PannaNawiedzona i Sanctity śliczne wiersze !! Aż Wam zazdroszcze takiego talentu Razz

Ja mam pare wierszy ale o TH Razz

Nowicjusz

Zuzka_Tom

Dziękuje.
Ten wiersz jest do Toma.
Czasem go nienawidzę.
Czasem wydje mi się,że nie umiem go nienawidzić.
Bo nawet jeśli mnie zrani będe go bardziej kochać.
Bo kocham go nienawidzić.

Dyskutant

Sanctity nie ma za co =*
Taka prawda twój wiersz jest śliczny , cudowny , kochaczwoy i w ogole ...
Bardzo bardzo mi sie podoba ...
Jest śliczny =*
Ja czuje to samo co opisujesz w tym wierszu i też do Toma Razz

JBC to PW =*

Nowicjusz

Nie mam tutaj co pchać się z moimi pseudo wierszami xD
Jednak macie:

Nie ma Cię
I nigdy nie było.
Czuję się jakby cząstkę mnie
Coś zmyło
Nie ma Cię
i nigdy nie będzie,
bo nie masz prawa bycia TU?
Kłamstwo nie pozwala żyć,
A prawda jeszcze gorsza jest.
Tylko bądź.
Nic więcej nie chcę…

***
Dlaczego stało jej się to,
Ludzie krzyczeli cicho
Nie słyszała ich.
Muzyka przestała grać,
A błogi stan przestał trwać.
noc straszna jej jest,
Bo nie ma nic
Co pokonało by strach ?
Spazmy opanowały ciało jej,
Boi się.
Nie ma Go.
Nie było i nie będzie,
Szukała wszędzie.
Nie znalazła,
Na próżno szukała.
Z tęsknoty
Krwawe łzy wylewała…

Dyskutant

Wszystkie wasze wiersze są śliczne Razz

Sanctity - też mam wiersz do Toma ^^
A o taki :

Jesteś przy mnie,
Nawet nie wiedząc o tym.
Twój wzrok Zawsze utkwiony w jednym miejscu
Masz jakieś kłopoty ?
Nie pomogę Ci.
Bo chociaż jesteś w moim sercu,
Nic nie mogę zrobić.
Spoglądasz na mnie.
Może mi się wydaje ?
To tylko w wyobraźni powstaje ?
Widziałeś mnie.
I ja w to wierzę.
Czemu ?
Bo tylko Tobie moje serce powierzę.

******* a teraz inny wiersz.

Czarno-białe obrazy ulicy
Nienormalna codzienność
Pusty wzrok
Nie widzący przyszłości
Ciężki oddech
Zatruwający powietrze
Ostatnie słowo
Wyszeptane w przestrzeń
Cień duszy
Na zapomnianym cmentarzu

*************
Minuta po minucie
Nieodwracalnie
Nieubłagalnie
Jak krople letniego deszczu,
Który leczy zwiędłe listki...
Upływa czas pod znakiem zapytania
Tylko on zna dalsze losy.
Tylko on leczy rany.
Po rozstaniu..
Śmierci...
Smutku...
Czas jest potęgą niezrozumiałą
Bo czy wierzymy w nieskończoność?

-----------
takie sobie ... ;]

Dyskutant

nie wiem czy się spodoba, ale mam taką nadzieję.

Przelewam uczucia na papier,
ale dalej czuję nicość.
Nicość swojego istnienia.
Tyle chciałabym zrobić,
dla Ciebie, dla Nas.
Nie zrobię nic.
Pytasz:" dlaczego?"
Sens mojego życia był świecą,
która teraz wygasa.
Nie zapali jej nikt,
Wiara,nadzieja, poczucie własnej wartości...
To są rzeczy drugorzędne.
Coraz częściej myślę o kresie swej wędrówki.
Wyobrażam sobie jakby to było
poczuć się wolnym...
Raz, tylko raz.
Wolnym od pustki.
Od nicości.
Nie ucieknę, wiem, ale
nie mogę spróbować,
Pomóż.
To tak nie wiele...
Nie pomożesz?!
Dlaczego...?